SCADA – im prościej, tym lepiej!

Wdrożenia rozwiązań Proficy w przedsiębiorstwach wodno-kanalizacyjnych można liczyć w setkach, a w Polsce zaś w dziesiątkach. W wielu z nich z powodzeniem działają od kilkunastu nawet lat, będąc poddawane stałym modyfikacją oraz usprawnieniom.

Jednym z zakładów wodno-kanalizacyjnych, w którym system wizualizacji i zarządzania oparty jest o produkty Proficy jest SEWiK Tatrzańska Komunalna Grupa Kapitałowa sp. z o.o. Gospodarz naszej wizyty referencyjnej z 2019 roku.

VIX Automation: Dokonaliście niedawno modernizacji instalacji typu SCADA – jaka jest główna korzyść płynąca z tego wdrożenia?

Marcin Rafacz: Po pierwsze zwiększyliśmy niezawodność systemu – aktualnie działa on redundantnie, dzięki czemu nawet na chwilę nie tracimy dostępu do zarządzania. Mamy pewność, że sprawujemy całkowitą oraz nieprzerwaną kontrolę nad procesem oczyszczania oraz dostarczania wody. To bardzo ważnie dla firm o tak strategicznym znaczeniu jak spółki dostarczające czystą wodę.

Systemy zatem wzajemnie…

Uzupełniają swoją pracę. W czasie niedostępności jednego, system przeskakuje na drugi, identyczny. Co więcej działają w różnych lokalizacjach, wiec gdyby doszło do poważniejszej awarii w jednej z lokalizacji – nadal będziemy mieć dostęp do drugiej. Nie tylko my czujemy się bezpieczniej korzystając z tego rozwiązania, wiemy że to także większe bezpieczeństwo naszych klientów.

To jednak nie jest wszystko, co udało się zrobić.

Tak, clue tego wdrożenia to jak największe uproszczenie infrastruktury. Ujednoliciliśmy bazy danych, zamiast dwóch osobnych (dla procesu oczyszczania oraz procesu dostarczania wody) – mamy teraz jedną. To bardzo ułatwia zarządzanie tymi procesami oraz obniża koszty aktualizacji oprogramowania.

Uwagę naszych klientów w czasie wizyty referencyjnej przykuły bardzo estetyczne ekrany synoptyczne – czy taki lifting był konieczny?

Aplikacja powstawała przez wiele lat i wiele osób przyłożyło do niej rękę. Z tworzeniem aplikacji jest tak jak tworzeniem tekstu, jak nie da się idealnie skopiować stylu Prusa czy Orwella, tak nie da się podrobić ‘cyfrowego podpisu’ i stylistyki poprzednich twórców wizualizacji SCADA. Tak więc mieliśmy kilka ekranów, tworzonych przez różnych inżynierów w różnym czasie. Część ludzi pomyśli, że to nie jest takie duże utrudnienie, jednak jako kierownik techniczny doskonale zdaję sobie sprawę, że to spora przeszkoda, szczególnie w czasie wdrażania nowych pracowników. De facto należy uczyć ich obsługi kilku systemów SCADA, nie zaś jednego, harmonijnego systemu. To ujednolicenie pozwoliło nam na ustandaryzowanie obrazów, animacji, widoków, które wcześniej na różnych ekranach wyglądały bardzo różnie. Dodatkowo zastosowaliśmy swoisty „dark mode” czyli ciemne-czarne tło dla ekranów synoptycznych. Dzięki czemu mniej męczymy oczy (kilka godzin patrzenia na migające obiekty dynamo czy kontrolki może dać popalić), pozwala nam to też na łatwiejsze odszukanie nieprawidłowości, na czarnym tle są dużo bardziej kontrastowe. Cieszy nas opinia specjalistów obecnych na konferencji w Zakopanem, którzy bardzo doceniali nasze wizualizacje. Efekt wizualny był dla nas jednak drugorzędny. Teraz szkolenie pracownika zabiera nam o połowę krócej, a sami pracownicy nie mają problemów z przeskoczeniem między obsługą jednego ekranu a drugiego. To olbrzymia oszczędność czasu

Czyli im prościej tym lepiej?

System SCADA nie powinien być bardzo skomplikowany i nie powinien utrudniać pracy “bo tak jest i tak musimy pracować”. SCADA jest po to, by ułatwić życie użytkownikom, usprawnić ich pracę, zwiększyć poziom bezpieczeństwa produktu. Jeśli nie spełnia już tych wymagań – należy ją po prostu upgrade`ować i dostosowywać do nowych realiów i wymogów. Ma być prosto, ma być przejrzyście, a do tego najbezpieczniej jak to możliwe.

Dziękuję za rozmowę! Do ponownego spotkania!

Dziękuję i do zobaczenia!

Za wdrożenie w SEWiK Tatrzańska Komunalna Grupa Kapitałowa sp. z o.o. była odpowiedzialna firma Inżynierska EnCo Sp. Jawna K.Kufel, J.Synowiec.